Gdynia moje miasto.....
Gdynia moje miasto....
Wpadł mi niedawno w ręce wiersz nieznanego autora, z którego treści wywnioskowałam, że dotyczy właśnie naszego miasta. Zatytułowałam go "Gdynia". Z tym, że Gdynia jest w nim nieco senna i trochę szara. Prawdopodobnie utwór powstał na początku lat 90. Sugerują to pewne fragmenty np.:
"...Na 10 -Lutego chłopiec z lizakiem...i tornistrem w zieleni"
znaczy się ulica nadal jest, aktualnie w remoncie, ale wówczas
była na niej podstawówka nr 1, stąd chyba ten chłopiec z lizakiem i zielony tornister. Obecnie jest tam liceum nr 17, a młodzież lizaków raczej już nie jada i tornistrów nie nosi. Inny fragment mówiący o czymś czego dzisiaj już nie ma:
"...A z dala okrętu syrena grająca,
W jej takt rozbrzmiewać zaczyna
Targowisko na Władysława..."
Obecnie w miejscu tegoż targowiska powstał Dom towarowy Batory i wielki parking samochodowy. Wiersz jest całkiem ciekawy. Kunszt pisarski z niego nie bije, ale chodzi o sam obraz Gdyni sprzed ćwierć wieku. Zamieszczę tu dłuższy fragment tego "dzieła" sami ocenicie. Piszcie swoje spostrzeżenia.
A teraz pozwolę sobie wpisać fragment utworu "Gdynia":
" We mgle sowicie osnute
Budynki białe, szare, beżowe.
Senna, zakurzona Dworcowa
Ludzie gdzieniegdzie przechodzący
Ludzie szarzy, śpiący, zmęczeni.
Tam pan z laseczką, zdążający do lekarza,
Tam pani w futrze wołająca: Diana, Diana.
Na 10-Lutego chłopiec z lizakiem
Bieżący do szkoły w czapce z daszkiem
i tornistrem w zieleni.
Autobusy masywne, sennie zjeżdżają z przystanków
W nich inni ludzie,
Ludzie mający problemy
Ludzie szepczący smutnie.
W stoczni dźwigi skrzeczące
Co ramionami z trudem przenoszą towary.
Doki suche z robotnikami co tworzą cuda nawodne...." Autor nieznany
Wpis ten zamieszczam także z powodu zbliżającego się konkursu poezji śpiewanej i recytacji dotyczącej miasta Gdyni i morza, dla uczczenia 92. rocznicy nadania Gdyni praw miejskich. Zgłaszajcie się do naszych Pań w bibliotece szkolnej, macie czas do 16.grudnia. Abołs 2017r.
Komentarze
Prześlij komentarz